środa, 23 września 2015

Arab czyli kto?

Na razie odejdziemy od Syrii, żeby spróbować spojrzeć szerzej. Wydaje mi się, że bez tego nie da się zrozumieć pewnych rzeczy dziejących się tam.

Jak już było to powiedziane, większość ludności Syrii stanowią Arabowie. Ale kim są Arabowie?
Słyszymy o Arabach często i od dawna ale czy wiemy kto to jest - Arab?

Pochodzenie


Historycznie Arabami nazywano plemię lub plemiona ludzi żyjących na terenie Arabii czyli dzisiejszego Półwyspu Arabskiego, najprawdopodobniej wywodzące się z terenu dzisiejszego Jemenu. Były to plemiona dość rozproszone wyznające dość zróżnicowane religie (pogańskie ale także judaizm i wczesne formy chrześcijaństwa).
Plemiona te zostały zjednoczone w pierwszej połowie VII wieku przez proroka Mahometa, który dokonał zarówno unifikacji religijnej jak i prawnej (co zresztą w tamtej epoce znaczyło praktycznie to samo). Po śmierci Mahometa rozpoczął się proces Arabizacji, który oznaczał zarówno podboje militarne, ale także - a może przede wszystkim integrację religijną, handlową i kulturalną.


Arabowie podbili cały półwysep a potem podbili dużą część Persji i Mezopotamii oraz rozpoczęli wojnę z Bizancjum w czasie której podbili Levant i Egipt.
Arabizacja, poprzez Kalifaty, trwała do mniej więcej 750 roku, w którym to miała swoje maksimum.


W owych czasach, jak to bywało już wcześniej z innymi imperiami, tworzenie imperium nie mogło się opierać jedynie na podboju militarnym i wyparciu obecnej tam ludności ale raczej na podboju militarnym oraz integracji obecnej tam ludności poprzez wspólny język, religię i kulturę. "Świat Arabski" był więc coraz mniej Arabski ale stawał się wieloetniczny.

Chwila obecna


Wieloetniczność powstała w trakcie przyłączania plemion z innych regionów ma swoje odbicie także w chwili obecnej. Zdefiniowanie ścisłe tego, kto jest Arabem a kto nim nie jest wydaje się niezbyt proste. Arabem obecnie (przynajmniej tu, w Europie) nie nazywamy już tylko ludzi pochodzących z półwyspu Arabskiego ale także z północnej Afryki, z Syrii i z Iraku. Musimy jednak pamiętać, że nie jest to grupa ludzi jednolita etnicznie a różnice kulturowe bywają w tym rejonie dość duże.
[Trzeba jednak zaznaczyć, że badania genetyczne zdają się potwierdzać, że trakcie Arabizacji doszło także do dość dalekiej unifikacji genetycznej w tym regionie.]
  
Pierwszym czynnikiem wspólnym jest niewątpliwie język. Ale język arabski nie jest jednolity i jak twierdzą źródła ma bardzo wiele dialektów, czasem znacząco różnych.


Drugim czynnikiem wspólnym jest religia, którą jest oczywiście Islam. Islam był podstawą Arabizacji, Jednak trzeba pamiętać, że 7 do 10 procent Arabów jest chrześcijanami (ludzi mieszkających we wskazanym regionie i uważających siebie samych za Arabów). [Chrześcijańscy Arabowie zamieszkują na przykład Liban i niektóre rejony zachodniej Syrii].

Trzecim czynnikiem wspólnym jest kultura (muzyka, sztuki piękne, literatura), która oczywiście wiązała się z językiem i religią. Aczkolwiek poszczególne grupy etniczne zachowały pod tym względem dużą odrębność.

Arabowie a Muzułmanie


"Świat muzułmański" można było utożsamiać ze "Światem arabskim" w VIII wieku naszej ery. Od tego czasu Islam rozprzestrzenił się wśród innych narodów i obecnie tych dwóch pojęć nie można utożsamiać. Islam jest obecnie religią dominującą w krajach, które nie są krajami arabskimi: w Turcji, w Iraku (Persowie), w Pakistanie, w Indonezji, w Malezji czy w Kazachstanie. Ma też bardzo duży udział w wielu krajach afrykańskich, nawet jeśli nie ma tam pozycji dominującej, jak na przykład w Nigerii czy w Etiopii.


Czy Arabowie to jest naród?


W Europie począwszy w wiekach XVIII i XIX bardzo dużą popularność zdobyło pojęcie narodu i państwa narodowego. W Polsce jesteśmy do pojęcia Narodu Polskiego bardzo mocno przywiązani i najczęściej ujmujemy tym pojęciem pewną wspólnotę opartą na wspólnym języku polskim, wspólnych tradycjach, wspólnej kulturze a czasem także na wspólnej religii (choć co do tego nie ma z pewnością zgody). Choć definicja jest mocno rozmyta to jednak generalnie nie mamy w Polsce z tym problemu: jeśli ktoś mówi po Polsku od wczesnej młodości to zasadniczo uznamy go za Polaka. Również każdy z nas oddzielnie łatwo odpowie na pytanie: "Czy jesteś narodowości polskiej?".
Czy więc Arabowie są jednym narodem chociaż żyjącym w różnych państwach? Czy czują wspólnotę narodową arabską? 

Odpowiedź nie jest dla mnie jasna. Z jednej strony jest wspólny język i dość zbliżona kultura oparta na Islamie. Z drugiej strony są jednak różnice etniczne oraz całkiem wyraźne animozje międzypaństwowe, których nie tłumi wspólny język i kultura.

W pierwszej połowie XX wieku sporą popularność zyskał Arabski Nacjonalizm zwany Panarabizmem. Wzywał on do zjednoczenia państw arabskich. Definicja "arabskości" była dość jasna i ściśle oparta na języku: Arabowie to ci, których językiem ojczystym jest arabski i których tożsamość, historia i kultura są związane z tymże językiem.



W 1958 roku powołano do życia Zjednoczoną Republikę Arabską, która została stworzona jako unia Egiptu i Syrii. Ponadto ZRA była w konfederacji z Jordanią. ZRA faktycznie rozpadła się po przewrocie wojskowym w Syrii.
W 1963 partia Baas rządząca w Iraku i w Syrii próbowała doprowadzić do zjednoczenia tych dwu państw z Egiptem jednak różne animozje "na szczytach władzy" spowodowały najpierw wycofanie się Syrii a potem wybuch zamieszek pro-Nasserowskich w Syrii oraz próby zamachu stanu pro-egipskiego które zostały krwawo stłumione i do zjednoczenia nie doszło.
Nasser próbował jeszcze zjednoczyć Egipt, Jemen i Irak - porozumienie w tej sprawie obowiązywało od 1963 roku do 1967 ale i tym razem nie było sukcesu.
Kolejnym podejmującym próby zjednoczenia był Muammar Kaddafi, który w 1972 próbowął doprowadzić do zjednoczenia Libii, Egiptu, Sudanu i Syrii i powstał nawet luźny związek tych państw ale animozje polityczne oraz nasilający się terroryzm doprowadziły do rozpadu w 1977 roku.

Czy więc Arabowie są narodem? Jeśli tak, to na pewno są inną formą narodu niż Polacy, Czesi czy Francuzi. Są też inną formą narodu niż Amerykanie z USA.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz